Spontaniczne spotkanie w lesie prowadzi do gorącego lodzika od przypadkowego nieznajomego. Chętny odbiorca chętnie połyka każdą kroplę, udowadniając swoją satysfakcję. Nieskompensowana amatorska akcja.
W samym sercu lasu znalazłem się w kompromitującej pozycji z przypadkowym nieznajomym.Blond bomba, o swoich soczystych krągłościach i nienasyconym apetycie, pozostawiła mnie bez wyboru i poddawałem się jej zalotom.Gdy słońce zaglądało przez drzewa, rzucając złoty blask na nasze splecione ciała, z zapałem brała mnie do ust, jej usta z wprawą oplatały moją pulsującą męskość.Jej wprawny język tańczył wokół mojego trzonu, wysyłając fale rozkoszy przepływające przez żyły.Widok jej na kolanach, jej twarzy zatopionej w moim ciele, był widokiem, który trzeba było zobaczyć.A kiedy w końcu uwolniłem swoje stłumione pragnienie, nie wahała się wziąć do ust każdej kropli mojej esencji, delektując się każdym smakiem.Ta amatorska, ze swoimi latynoskimi wdziękami, zostawiała mnie dokładnie zaspokojonego na bardziej satysfakcjonujący i satystyczny rok.