W zakazanym schadzku zadowalam swojego ojczyma swoimi umiejętnościami oralnymi i ciasną kolumbijską cipką. Jego dominacja i szczytowanie w moich ustach sprawiają, że warto ryzykować, ponieważ nagradza mnie swoim telefonem komórkowym.
Nie jestem twoją zwykłą dziewczyną.W kolumbijską pięknością o dzikiej stronie i pragnieniem poważnej akcji.Kiedy ojczym przyłapał mnie na skradaniu się po jego telefonie, nie wściekał się.Zamiast tego zaproponował mi szansę zaspokojenia go w zamian za jego urządzenie.Nie wahałam się.Opadłam na kolana, gotowa pokazać mu, jak bardzo pragnę tego iPhone'a.Wzięłam go głęboko do ust, delektując się każdym jego centymetrem, aż błagał o więcej.Ale tego było mało.Chciał mnie zdominować, nauczyć lekcji o tym, kto kontroluje.Tak więc wziął mnie od tyłu, jego silne dłonie na plecach, jego twardego kutasa rozciągającego mnie do granic możliwości.A gdy w końcu wypuścił, objął moją twarz swoją gorącą spermą, testamentem na przyjemność, którą właśnie przeżył.Noc jednak się nie skończyła.Weszłam na górę, jeszcze ujeżdżałam go mocno i głęboko, zabierając go tam, gdzie chciał i głęboko.